| Boisko do quiditcha | |
|
|
|
Autor | Wiadomość |
---|
Wiktor
Liczba postów : 108 Join date : 14/01/2010
| Temat: Re: Boisko do quiditcha Pią Sty 15, 2010 1:35 am | |
| a on poczuł jak ona się spieła więc puścił ją szybko.znał ją ze słyszenia i bał się że zaraz straci życie z jej rąk | |
|
| |
Charlotte
Liczba postów : 211 Join date : 14/01/2010 Age : 31 Skąd : no place like London!
| Temat: Re: Boisko do quiditcha Pią Sty 15, 2010 1:37 am | |
| zmarszczyła lekko brwi, kiedy ją puścił, bo wcale jej się to nie spodobało, za to pewnie podobał jej się on ;/ - wszystko w porządku? - zapytała niepewnie, bo nie wiedziała, czy to odpowiednie pytanie. | |
|
| |
Wiktor
Liczba postów : 108 Join date : 14/01/2010
| Temat: Re: Boisko do quiditcha Pią Sty 15, 2010 1:39 am | |
| zaśmiał się-a czemu miało by nie być-odpowiedział pytaniem na pytanie chociaz wiedział że tak się nie robi-pora spac niegrzeczna dziewczynko-poczochrał ją znowu | |
|
| |
Charlotte
Liczba postów : 211 Join date : 14/01/2010 Age : 31 Skąd : no place like London!
| Temat: Re: Boisko do quiditcha Pią Sty 15, 2010 1:40 am | |
| - nie wiem - powiedziała, bo przecież mu nie powie, że miała nadzieję, że ją pocałuje, a on w najmniej spodziewanym momencie się odsunął i ją ostro rozczarował ;p - nie jestem zmęczona. jedyna osoba, która o tej porze może mnie ochrzanić, że nie śpię, to pewnie hagrid, ale szczerze mówiąc, to mam go w nosie. | |
|
| |
Wiktor
Liczba postów : 108 Join date : 14/01/2010
| Temat: Re: Boisko do quiditcha Pią Sty 15, 2010 1:42 am | |
| moze miał taki plan??-Hagrid??-zasmiał się-A więc to Ty jesteś ta od Hagrida-wycelował w nią palec i dalej się śmiał.Po chwili przestał bo to było niegrzeczne-Przepraszam ale tak słyszałem. | |
|
| |
Charlotte
Liczba postów : 211 Join date : 14/01/2010 Age : 31 Skąd : no place like London!
| Temat: Re: Boisko do quiditcha Pią Sty 15, 2010 1:43 am | |
| okej, wkurzył ją i zaczęła mieć kurwiki w oczach ;p - że co proszę? jaka znowu od hagrida? - zdziwiła się i odsunęła się od niego, zakładając nogę na nogę i rękę na rękę, co było oznaką obrażenia i będzie się musiał napracować, żeby mu wybaczyła ;p | |
|
| |
Wiktor
Liczba postów : 108 Join date : 14/01/2010
| Temat: Re: Boisko do quiditcha Pią Sty 15, 2010 1:46 am | |
| a może on nie chce wybaczenia??nie zrobił nic złego-sory ale tak słyszałem-wzruszył ramionami-nie wiem czy z nim jestes czy nie??jak go kochasz to nic złego-uśmiechnłą się lekko ale widząc jej minę spowazniał natychmiast. | |
|
| |
Charlotte
Liczba postów : 211 Join date : 14/01/2010 Age : 31 Skąd : no place like London!
| Temat: Re: Boisko do quiditcha Pią Sty 15, 2010 1:49 am | |
| dla niej wszystko jest zue, bo ona jest zua ;p - chyba jesteś nienormalny - skrzywiła się. - oczywiście, że z nim nie jestem. nie znoszę go. idiota. przynosi wstyd nam, czarodziejom. pewnie słyszałeś to od poppy - powiedziała, nadal obrażonym tonem i z naburmuszoną miną. | |
|
| |
Wiktor
Liczba postów : 108 Join date : 14/01/2010
| Temat: Re: Boisko do quiditcha Pią Sty 15, 2010 1:50 am | |
| rozesmiał się bo ładnie wyglądała jak się denerwowała.jej chyba złość nie skodzi raczej wprost przeciwnie-nie nie od niej.pisało w męskim kiblu-skrzywił się jak to wyznał bo to co było w męskim kiblu powinno zostać w męskim kiblu. | |
|
| |
Charlotte
Liczba postów : 211 Join date : 14/01/2010 Age : 31 Skąd : no place like London!
| Temat: Re: Boisko do quiditcha Pią Sty 15, 2010 1:52 am | |
| palnęła się otwartą dłonią w czoło. - zajebiście - warknęła i wstała, bo ją wkurzył i zamierzała iść, chociaż poniekąd wcale nie chciała, bo miło spędzało jej się czas w jego towarzystwie. to dla niego zaszczyt xddd | |
|
| |
Wiktor
Liczba postów : 108 Join date : 14/01/2010
| Temat: Re: Boisko do quiditcha Pią Sty 15, 2010 1:54 am | |
| ahahah szkoda ze on tego nie wiedział.ale serio było mu miło ze ona jest miła i jeszcze go nie zabiła-uznaj to za zaszcyt nie o kazdej piszemy na ścianach | |
|
| |
Charlotte
Liczba postów : 211 Join date : 14/01/2010 Age : 31 Skąd : no place like London!
| Temat: Re: Boisko do quiditcha Pią Sty 15, 2010 1:58 am | |
| - wolałabym, żebyście pisali coś innego, niż że łączy mnie coś z tym... tym... och! - prychnęła i tupnęła ze złości nogą, posyłając mu spojrzenie ze łzami bezsilności w oczach. | |
|
| |
Wiktor
Liczba postów : 108 Join date : 14/01/2010
| Temat: Re: Boisko do quiditcha Pią Sty 15, 2010 1:59 am | |
| rozesmiał się znowu-ie przezywaj tak tego.do jutra zapomną i znajda jakąs nową ofiarę-poklepał ją przyjacielsko po plecach-ja na przykład w to nie wierze,pociesza Cie to??-spojrzał na nią czule. | |
|
| |
Charlotte
Liczba postów : 211 Join date : 14/01/2010 Age : 31 Skąd : no place like London!
| Temat: Re: Boisko do quiditcha Pią Sty 15, 2010 2:02 am | |
| - gwarantuję ci, że poppy nie pozwoli, żeby ktoś o tym zapomniał - powiedziała i zamrugała kilkakrotnie oczami, nie chciała się rozpłakać, bo nie chciała wyjść na mięczaka. - pociesza - przyznała i oparła głowę na jego ramieniu. | |
|
| |
Wiktor
Liczba postów : 108 Join date : 14/01/2010
| Temat: Re: Boisko do quiditcha Pią Sty 15, 2010 2:05 am | |
| -a kim ona niby jest??ta cała poppy??-spojrzał na nią i objął ramieniem.nawet wyczarował chusteczkę i otarł jej łzy bo widział ze jej miała-znajdzie jakąs nową ofiarę a Tobie da spokój,a jak nie to sam z nią pogadam. | |
|
| |
Charlotte
Liczba postów : 211 Join date : 14/01/2010 Age : 31 Skąd : no place like London!
| Temat: Re: Boisko do quiditcha Pią Sty 15, 2010 2:07 am | |
| - nie wiem. wredną puchonką - powiedziała. - i nie będziesz z nią gadał. umiem się bronić sama, a poza tym, pewnie będą kolejne ploty - mruknęła i wzięła od niego chusteczkę, ocierając z policzka samotną łzę. | |
|
| |
sienna
Liczba postów : 48 Join date : 14/01/2010 Age : 31 Skąd : london
| Temat: Re: Boisko do quiditcha Pią Sty 15, 2010 2:09 am | |
| | |
|
| |
Wiktor
Liczba postów : 108 Join date : 14/01/2010
| Temat: Re: Boisko do quiditcha Pią Sty 15, 2010 2:11 am | |
| -nie lubie puchoną za bardzo sie puszą-skrzywił sie.on byl wierny gryfkom.szacun cnie xp-dobra nic nie będe robił.jestes twarda więc sobie poradzisz-poczochrał ją i usmiechnął się szeroko. | |
|
| |
Charlotte
Liczba postów : 211 Join date : 14/01/2010 Age : 31 Skąd : no place like London!
| Temat: Re: Boisko do quiditcha Pią Sty 15, 2010 2:12 am | |
| - dokładnie tak - powiedziała. - i przestań mnie już targać - przeczesała palcami włosy i westchnęła, okrywając się bardziej swoim płaszczem i uniosła głowę, żeby spojrzeć na rozgwieżdżone niebo. | |
|
| |
Wiktor
Liczba postów : 108 Join date : 14/01/2010
| Temat: Re: Boisko do quiditcha Pią Sty 15, 2010 2:15 am | |
| schował więc szybko ręce pewnei nawet usiadł na nich.i tez uniósł głowę-jutro będzie ładna pogoda-zerknął na nią kątem oka | |
|
| |
Charlotte
Liczba postów : 211 Join date : 14/01/2010 Age : 31 Skąd : no place like London!
| Temat: Re: Boisko do quiditcha Pią Sty 15, 2010 2:17 am | |
| - jesteś meteorologiem? - zaśmiała się. - ale w sumie, mogłaby już być wiosna. jestem ciepłolubna i mam dosyć mrozów. a propos, zimno mi - znów otuliła się płaszczem. - więc chyba faktycznie powinnam się zbierać, bo jakoś nie palisz się do tego, żeby mnie rozgrzać - westchnęła, bo była bezpośrednia ;p | |
|
| |
Wiktor
Liczba postów : 108 Join date : 14/01/2010
| Temat: Re: Boisko do quiditcha Pią Sty 15, 2010 2:20 am | |
| rozesmiał się widząc jaka jest bezpośrednia-oja biedny a myślałem ze robi Ci się gorąco od razu na mój widok-zdjłą szatę i okrył ją-teraz powinno być lepiej-uśmiechnął się i wyczarował jej jeszcze kubek goracej czekolady | |
|
| |
Charlotte
Liczba postów : 211 Join date : 14/01/2010 Age : 31 Skąd : no place like London!
| Temat: Re: Boisko do quiditcha Pią Sty 15, 2010 2:22 am | |
| przewróciła oczami, ale miała nadzieję, że tego nie widział. niekoniecznie o takie ogrzewanie jej chodziło, ale wzięła od niego kubek z czekoladą. - nie pochlebiaj sobie - mruknęła, grzejąc dłonie o kubek i patrząc na jego szatę na swoich ramionach. - zmarzniesz. | |
|
| |
Wiktor
Liczba postów : 108 Join date : 14/01/2010
| Temat: Re: Boisko do quiditcha Pią Sty 15, 2010 2:24 am | |
| pokręcił głową-ee nie mnie grzeje sam Twój widok-uśmiechnął się uroczo i patrzy jak pije-dobrze ze udało mi się z czekoladą,ostatnim razem wyszla i gorzka herbata. | |
|
| |
Charlotte
Liczba postów : 211 Join date : 14/01/2010 Age : 31 Skąd : no place like London!
| Temat: Re: Boisko do quiditcha Pią Sty 15, 2010 2:26 am | |
| - mogłeś mnie ostrzec, nie lubię gorzkiej herbaty - powiedziała, dopijając czekoladę. - nie bajeruj, nie okazujesz, że grzeje cię sam mój widok - przewróciła znów oczami. | |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Boisko do quiditcha | |
| |
|
| |
| Boisko do quiditcha | |
|