| Biuro Flitwicka | |
|
|
|
Autor | Wiadomość |
---|
Poppy
Liczba postów : 402 Join date : 14/01/2010 Age : 30 Skąd : Londyn
| Temat: Biuro Flitwicka Czw Sty 14, 2010 3:29 pm | |
| | |
|
| |
tinsley
Liczba postów : 26 Join date : 18/01/2010
| Temat: Re: Biuro Flitwicka Wto Sty 19, 2010 11:05 pm | |
| Wkradła sie tutaj aby wykraśc coś co jest jej potrzebne aby wskrzesić ojca. | |
|
| |
Noah
Liczba postów : 126 Join date : 14/01/2010 Age : 32 Skąd : London calling
| Temat: Re: Biuro Flitwicka Wto Sty 19, 2010 11:08 pm | |
| a noah wracał właśnie z boiska, bo oglądał trening ślizgonów. zobaczył uchylone drzwi, więc zajrzał, bo był ciekawski. zauważył tinsley. - a co ty tu robisz? - zapytał naśladując głos flitwicka i założył rękę na rękę. | |
|
| |
tinsley
Liczba postów : 26 Join date : 18/01/2010
| Temat: Re: Biuro Flitwicka Wto Sty 19, 2010 11:10 pm | |
| Odwróciła szybko głowe i zamkneła szufladę-O co Cię to obchodzi?-ona była nie miła dla ludzi więc sie nie zrażaj do mnie ale ona zło ma we krwi-I spadaj stąd.Natymiast.-podeszła nawet blisko niego i zaraz go wypchnie pewnie | |
|
| |
Noah
Liczba postów : 126 Join date : 14/01/2010 Age : 32 Skąd : London calling
| Temat: Re: Biuro Flitwicka Wto Sty 19, 2010 11:17 pm | |
| - bo co? - parsknął, bo trochę skojarzyła mu się z popps i go tym rozbawiła. - mam takie same prawo przebywania tutaj, jak ty. czyli żadne. ale i tak tu jesteś - prychnął. - za cztery minuty kończy się narada w pokoju nauczycielskim, więc radzę ci stąd zmykać. czego tu szukasz? - zapytał. mógłby jej pomóc, bo wykradł stąd już wiele rzeczy. | |
|
| |
tinsley
Liczba postów : 26 Join date : 18/01/2010
| Temat: Re: Biuro Flitwicka Wto Sty 19, 2010 11:20 pm | |
| on ma brzydki av i przez to mi się nie podoba ;czałozyła ręce na piersi i wibła w niego swój bazyliszkowy wzrok-Radze Ci Noah abyś stąd natychmiast poszedł.Odwróciła się i wróciła do biurka Filcza.Musiała mieć to magiczne "coś".-Jak hcesz mi pomóc to patrz czy nikt nie idzie-rzuciła nieco milszym tonem i zacxeła grzebać w innych szafkach | |
|
| |
Noah
Liczba postów : 126 Join date : 14/01/2010 Age : 32 Skąd : London calling
| Temat: Re: Biuro Flitwicka Wto Sty 19, 2010 11:24 pm | |
| mi się podoba ten av właśnie :c - och, tak. mam ci pomagać, chociaż jesteś dla mnie nie miła? - rzucił, ale wyjrzał na korytarz. - na razie nikt nie idzie. powiedz czego szukasz. znam to biuro jak własną kieszeń - powiedział i uśmiechnął się czarująco, zaglądając jej przez ramię. | |
|
| |
tinsley
Liczba postów : 26 Join date : 18/01/2010
| Temat: Re: Biuro Flitwicka Wto Sty 19, 2010 11:28 pm | |
| czerstwy jest ;/-Stój przy drzwiach -warkneła. Jak stoi na czatach to niech pilnuje drzwi a nie zagląda jej przez ramię.-Nie powiem Ci Noah.To tajemnica-ale spojrzała na niego z uznaniem jak powiedział że zna to biuro dosyć dobrze.Wyjeła coś z dolnej półki i wsadziła szybko do kieszeni-Już mam dzięki.Spadam stąd. | |
|
| |
Noah
Liczba postów : 126 Join date : 14/01/2010 Age : 32 Skąd : London calling
| Temat: Re: Biuro Flitwicka Wto Sty 19, 2010 11:33 pm | |
| - w samą porę, bo flitwick idzie - uśmiechnął się i szarpnął ją za łokieć. pewnie mieli szczęście, bo irytek odwrócił uwagę flitwicka. zaciągnął ją w przeciwną stronę korytarza i stanęli za jakąś zbroją. - a teraz mi powiedz po co ci to? - wskazał na jej kieszeń, bo go to ciekawiło. | |
|
| |
tinsley
Liczba postów : 26 Join date : 18/01/2010
| Temat: Re: Biuro Flitwicka Wto Sty 19, 2010 11:35 pm | |
| Wzruszyła ramionami-Potrzebne.I nie będe Ci się tłumaczyć kim ty wogóle jesteś-wyjrzała za zbroi ale tamci nadal stali i gadali o dupie maryni.-Ciekawi mnie bardziej co Ty tu robiłeś??-zamrugła i wgapiła się w niego przenikliwie | |
|
| |
Noah
Liczba postów : 126 Join date : 14/01/2010 Age : 32 Skąd : London calling
| Temat: Re: Biuro Flitwicka Wto Sty 19, 2010 11:37 pm | |
| - ja też nie mam zamiaru ci się tłumaczyć - powiedział, bo skoro ona nie chciała mu nic mówić, to on też nie musiał. - jestem uczniem. tak jak ty - przewrócił oczami i zobaczył jak flitwick znika w gabinecie. - droga wolna - poinformował ją. | |
|
| |
tinsley
Liczba postów : 26 Join date : 18/01/2010
| Temat: Re: Biuro Flitwicka Wto Sty 19, 2010 11:42 pm | |
| Ona była szczególnym uczniem hehe xp-Więc uciekaj-rzuciła i wolnym krokiem podeszła do drzwi Filtwicka.Patrzyła jak ten siada.Na szczęscie się nie poznał że ktoś tu był.Ona się nikomu nie tłumaczy.Ani nawet Snejpowi ani Albusowi.Ona jest niezależną suką. | |
|
| |
Noah
Liczba postów : 126 Join date : 14/01/2010 Age : 32 Skąd : London calling
| Temat: Re: Biuro Flitwicka Wto Sty 19, 2010 11:45 pm | |
| - chyba raczej ty powinnaś. zawsze mogę mu powiedzieć, że masz coś, co należy do niego - uśmiechnął się złośliwie i spojrzał na jej kieszeń, jakby chciał ją prześwietlić wzrokiem. - więc może lepiej bądź dla mnie milsza, jeśli nie chcesz mieć kłopotów. | |
|
| |
tinsley
Liczba postów : 26 Join date : 18/01/2010
| Temat: Re: Biuro Flitwicka Wto Sty 19, 2010 11:47 pm | |
| Rozesmiała się.Przegiął.Juz myślała ze zostanie jej wspólnikiem ale skoro tak z nia pogrywa to ona będzie jeszcze gorsza.-To idź i powiedz na co czekasz kablu?-połozyła ręce na biodrach i się na niego z odrazą gapiła. | |
|
| |
Noah
Liczba postów : 126 Join date : 14/01/2010 Age : 32 Skąd : London calling
| Temat: Re: Biuro Flitwicka Wto Sty 19, 2010 11:54 pm | |
| - na to, aż jednak się nawrócisz - powiedział i zbliżył się do drzwi, unosząc rękę, jakby chciał zapukać. - więc co, mam powiedzieć? a ty uciekniesz? - prychnął i złapał ją za nadgarstek, bo nie chciał, żeby mu uciekła, bo wtedy on wyjdzie przed flitwickiem na debila. ;/ | |
|
| |
tinsley
Liczba postów : 26 Join date : 18/01/2010
| Temat: Re: Biuro Flitwicka Wto Sty 19, 2010 11:57 pm | |
| Roześmiała się znowu-no dawaj kablu pokaż na co Cię stać-oparła się z drugiej strony drzwi i czekała aż Noah zapuka-I tak wyjdziesz na współwinnego więc pukac.No pukaj-tupneła ze złościa noga-Albo ja to zrobię i na Ciebie doniose-zmrużyła oczy tak że miała teraz dwie małe szparki jak u węża. | |
|
| |
Noah
Liczba postów : 126 Join date : 14/01/2010 Age : 32 Skąd : London calling
| Temat: Re: Biuro Flitwicka Wto Sty 19, 2010 11:59 pm | |
| - ja? profesor flitwick mnie lubi. powiem, że cię przyłapałem - powiedział i pchnął drzwi, kiedy usłyszeli 'proszę'. - profesorze... tinsley chciałaby się do czegoś przyznać - wciągnął ją do pokoju i spojrzał na niego z zatroskaniem. był dobrym aktorem, więc flitwick i tak uwierzy jemu. ;p | |
|
| |
tinsley
Liczba postów : 26 Join date : 18/01/2010
| Temat: Re: Biuro Flitwicka Sro Sty 20, 2010 12:04 am | |
| Kopneła go z całej siły w kostkę i wyrwała rekę z uścisku-Masz przejebane-wysyczała mu do ucha.Spojrzała na profesora czy kim on tam był-Tinsley chciała tylko zgłościć że przyłapała Noah jak grzebał w pańskim biurku i coś z niego wzioł.-usmiechneła się do Flitwicka i z wyższością spojrzała na chłopaka. | |
|
| |
Noah
Liczba postów : 126 Join date : 14/01/2010 Age : 32 Skąd : London calling
| Temat: Re: Biuro Flitwicka Sro Sty 20, 2010 12:06 am | |
| flitwick przyjrzał się noahowi, ale ten spojrzał na niego wzrokiem smutnego pieska i pewnie mu uwierzył. - to nie ja, panie profesorze - powiedział i wskazał na tinsley. - widziałem, jak wkładała coś do kieszeni. nie chciała mi powiedzieć po co to, a teraz mi grozi - dodał, bo miał nadzieję, że to mu w czymś pomoże. | |
|
| |
tinsley
Liczba postów : 26 Join date : 18/01/2010
| Temat: Re: Biuro Flitwicka Sro Sty 20, 2010 12:09 am | |
| Nie pomoże.Ona go skreśliła za to że nawet pomyślał żeby na nią donieść.Zgromiła go w wzrokiem i prychneła.Podły kłamca.Ale profesorek był wyznawcą jej ojca więc uwierzył jej-No Noah pokaz panu co zwędziłes.-rozesmiała się że znowu wyszło na jej.Warto mieć wężowego ojca. | |
|
| |
Noah
Liczba postów : 126 Join date : 14/01/2010 Age : 32 Skąd : London calling
| Temat: Re: Biuro Flitwicka Sro Sty 20, 2010 12:17 am | |
| - oczywiście - powiedział i ze złośliwym uśmiechem wsunął rękę w kieszeń tinsley i wydobył stamtąd to, co ukradła. a flitwick jest po dobrej stronie, tak na marginesie. xd - proszę. dziwne, że znajdowało się to w jej kieszeni, prawda? - dodał i popatrzył na profesora. - myślałem, że mi pan wierzy, odkąd przyłapałem pottera i jego przyjaciół zmierzających w pierwszej klasie ku zakazanemu lasowi - powiedział i rozmiękczył tym flitwicka, który mu uwierzył. | |
|
| |
tinsley
Liczba postów : 26 Join date : 18/01/2010
| Temat: Re: Biuro Flitwicka Sro Sty 20, 2010 12:20 am | |
| Ale Tinsley go znienawidziła.Widzisz co robisz niszczysz przyjaźnie naszych postaci swoim zacchowaniem ;c -Łapy przy sobie-warkneła i go odepchenła jak grzebał jej po kieszeniach-Nie dosyć ze kabel to jeszcze kieszonkowiec.Zgłosze to.Zapamiętaj-Słuchała jego papalniny a sama w tym czasie wypowiedziała zaklęcie znikania i to coś co miała w kieszni znikneło.Pojawi się za jaki czas tam gdzie potrzeba. | |
|
| |
Noah
Liczba postów : 126 Join date : 14/01/2010 Age : 32 Skąd : London calling
| Temat: Re: Biuro Flitwicka Sro Sty 20, 2010 12:25 am | |
| oj, kiedyś mu wybaczy :c - profesorze flitwick, możesz użyć zmieniacza czasu i zobaczyć, jak było naprawdę - zaproponował, bo w trzeciej części mcgonagall dała coś takiego hermionie i dzięki temu ocalili hardodzioba i syriusza! - co ty na to, tinsley? - uniósł brwi. - skoro nie masz nic na sumieniu, to chyba nie powinnaś mieć nic przeciwko? | |
|
| |
tinsley
Liczba postów : 26 Join date : 18/01/2010
| Temat: Re: Biuro Flitwicka Sro Sty 20, 2010 12:28 am | |
| nie kablom i waflom się nie wybacza.donosiciel fuj fuj z niego brzydki chłopak nie dziwne ze nikt go nie chceWzruszyła ramionami-Róbcie co chcecie bo nic na mnie nie macie-usiadła sobie na biurku i dyndała nogami.Nie bała się niczego i nikogo.Nawet kary.Ale nie lubiła donosicieli.A on doniosł więc rzuci na niego Avada Kedavra hiehie i sie skończy jego zły zywot.A Ty mozesz zmieniń czas i zrobić z niego w końcu miłego Noaha | |
|
| |
Noah
Liczba postów : 126 Join date : 14/01/2010 Age : 32 Skąd : London calling
| Temat: Re: Biuro Flitwicka Sro Sty 20, 2010 12:32 am | |
| on też nikogo nie chce, bo nie preferuje stałych związków ;p flitwick się zgodził i znalazł zmieniacz czasu. przenieśli się więc pół godziny wstecz i zobaczył, jak tinsley węszyła w jego rzeczach i czegoś szukała. zapytał o co chodziło noah z tym, że zna jego gabinet, jak własną kieszeń. - miałem tu karę i pomagałem panu czyścić wszystkie słoiki i inne rzeczy, profesorze. pamiętam to i dlatego uważam, że nieźle znam ten gabinet - wzruszył ramionami, a flitwick zaczął myśleć nad karą dla tinsley. | |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Biuro Flitwicka | |
| |
|
| |
| Biuro Flitwicka | |
|